Restauracja Tante Sophie – menu i ceny. Największą ciekawostką w Tante Sophie są śniadania, które w tym miejscu podawane są aż do godziny 14.W ich menu znalazły się chociażby tosty ze ślimakami po 120 UAH, tosty francuskie po 85 UAH oraz jajka po benedyktyńsku z wędzonym łososiem za 145 UAH.
Ceny w kawiarniach na Majorce Ile kosztuje sok na Majorce? Ile kosztuje kawa a ile lody na Majorce? Lody w znanej sieci Giovanni L. nie są tanie bo możecie zapłacić za niektóre smaki nawet 3 EUR za gałkę, Za cappuccino zapłacicie 2 EUR, za sok od 2 do 3 EUR. Woda to koszt 1 EUR w sklepiku lub kawiarni. Ceny wakacji lato 2022 na Majorce
Po pysznej lwowskiej kawie zapraszam również na przegląd najlepszych lwowskich restauracji w poszukiwaniu miejsca na wyjątkowy lwowski obiad. Wasze poszukiwania ułatwię Wam w tekście Restauracje we Lwowie. Smacznego! Kawiarnie we Lwowie TOP 10. Wszystkie kawiarnie we Lwowie wspomniane w tekście znajdziecie na poniższej mapce.
cena papierosów waha się w granicy 55 – 75 UAH (8 -11 zł) L&M =65 UAH (9,44 zł) Bilety: bilet na spektakl w Operze Lwowskiej to koszt 75 – 500 UAH, w zależności od usytuowania miejsca siedzącego ( 11- 72,64 zł) we Lwowie bilet normalny na komunikację miejską = 10 UAH (1,45 zł). Kara za przejazd bez biletu wynosi 200 UAH (29,06 zł).
gdzie zjeść w krakowie 2022. Najlepsze restauracje w Krakowie z Przewodnika Michelin. Gdzie zjeść w Krakowie? W Krakowie są setki, jeśli nie tysiące restauracji ale tylko niektóre mogą pochwalić się naprawdę wysokim standardem. Jeśli chcecie dowiedzieć się jakie są najlepsze restauracje w Krakowie to warto sprawdzić które
kombinasi warna baju dan celana yang cocok. Pierwsze podstawowe pytanie, które słyszę najczęściej to jakie są ceny we Lwowie? Ile kosztuje obiad, ile kosztuje piwo, a ile wódka w sklepie. Czy we Lwowie jest drogo? Odpowiadam, tanio, choć bywało tekst o cenach w sklepach we Lwowie znajdziecie tutaj: Ceny we LwowieJedzenie we i bardzo dobry obiad przy lwowskim Rynku to wydatek 20-30 złotych. Najdrożej jest w miejscach turystycznych, takich jak knajpy holdingu FEST, które opanowały scenę restauracyjną Lwowa, kuszą wystrojem i emocjami, których w środku nie brakuje. Czasami brakuje jedynie dobrego jedzenia, choć wybrać się do nich zdecydowanie i herbata to we Lwowie koszt, oczywiście w zależności od miejsca, od 2 do maksymalnie 7-8 złotych. Najlepiej wybrać mniejsze kawiarnie, kusi Wiedeńska i Ormianka, gdzie pyszną ormiańską kawę wypijemy już za 3 więcej, bo 4-7 złotych zapłacimy za świeżo wyciskany przy Rynku za sok czy lemoniadę. Polecam relaks w moim ulubionym których wybór w każdej z kawiarni jest ogromny to koszt od około 4 do 7-8 złotych za najbardziej wymyślne ciasteczka, których nazwy nawet nie formie małej przekąski warto również spróbować sprzedawanych jako lokalne fast-foody pierożków, które dostaniecie za mniej niż dwa złote od sztuki. Lepsze to niż hamburgery czy hot-dogi, których również w centrum nie dłuższy spacer polecam lwowską kawę na wynos sprzedawaną w wielu miejscach z brązowych wózeczków. Za duże latte zapłacimy 3 złote, a spacer, przez to staje się dużo sprawdzenie najlepszych restauracji we Lwowie, które znajdziecie opisane w tekście Restauracje we LwowiePiwo we LwowieZ kwestii najbardziej przyziemnych, piwo w dobrym barze kosztuje 4-5 złotych, w gorszym (choć nadal na Starym Mieście i nie jest to jakaś mordownia) nawet 2-3 dobre piwo (Lwowskie, Biały Lew, Czarna noc) zapłacicie w sklepie już 1,5 wódkę około 13, koniak nieco więcej, natomiast wino nieco ktoś preferuje bardziej interesujące trunki warto wybrać się do Teatru piwa, gdzie szklanka dobrego kraftowego piwa kosztuje około 4 złote. Fani piw rzemieślniczych powinni być w siódmym miejsca, gdzie można napić się dobrego piwa we Lwowie znajdziecie w tekście Bary we Lwowie. Gdzie wypić piwo we Lwowie?Noclegi we LwowieCeny noclegów zależą oczywiście od indywidualnych wymagań. Można wynająć odnowiony apartament za sto kilkadziesiąt złotych za noc (dosłownie przy samym Rynku) lub za kilkanaście, czasami nawet kilka złotych spać w hostelu, który standardem nie odbiega od tych znanych nam na Zachodzie, ponieważ jeżeli chodzi o komfort samego noclegu to na pewno nie zaskoczymy się niczym… negatywnie. Jak ktoś liczył na ubijanie karaluchów w ubikacji na czas, zawiedzie się. Ze swojej strony polecam sprawdzone: Mister Hostel, Old City Hostel, The Kosmonaut Hostel i Coffee Home Hostel. Dobre lokalizacje oraz miła i kumata obsługa. Decyzja o wyborze jednego z nich jest zależna wyłącznie od liczby wolnych na temat noclegów we Lwowie możecie przeczytać w tekście Noclegi we LwowieKultura we LwowieCeny biletów we Lwowie są naprawdę śmiesznie niskie. Zarówno jeżeli chodzi o muzea, jak i teatry czy inne obowiązkowe punkty do Opery kosztuje od 8 do 40 złotych. Obecny repertuar wystawiany przez naprawdę mocny skład możecie znaleźć po tym linkiem: do większości muzeów kosztują od 2 do 5 złotych, tak więc nie musimy specjalnie oszczędzać i jeżeli mamy tylko czas najlepiej wybierać te miejsca, które nas najzwyczajniej najbardziej chcemy popatrzeć na Lwów z góry i wspiąć się na wieżę ratuszową, zapłacimy za to niecałe 2 w często odwiedzanym muzeum sztuki ludowej i skansenie zarazem Szewczenkiwskm haju kosztuje nieco ponad 2 Cmentarza Łyczkowskiego, bez którego nie wyobrażam sobie żadnej wizyty we Lwowie, wyniesie nas około 3,5 we LwowiePodróżowanie po mieście również do najdroższych nie należy -zarówno jeżeli chodzi o komunikację miejską jak i taksówki/Bolty/ tramwajem, do którego wsiąść najzwyczajniej trzeba, choćby dla skasowania biletu, kosztuje, ehm, 45 groszy. Tak, dobrze widzicie. Trzęsie, buja, śmierdzi gumą, coś czasem zapłonie, a spod samoczynnie otwierających się drzwi i niedomkniętych okien uderza w twarz specyficzna odmiana klimatyzacji – najlepsza, bo przecież najbardziej naturalna. To trzeba przeżyć! Komunikacja we Lwowie to prawdziwy potwór, aby nie dać się pożreć przeczytajcie tekst Komunikacja we wykosztujemy się przejazdem marszrutką, który pociągnie za sobą koszty oscylujące w granicach 80 groszy. Jest to cena przybliżona, ponieważ każdy z przewoźników ma swój własny cennik, więc trudno jest podać jedną, konkretną kwotę. Spodziewajcie się jednak, że z pewnością szybko poznacie cenę przejazdu, jak chwilę po wejściu, będziecie przekazywali do przodu pieniądze współpasażerów. To standardowa procedura i swoją drogą piękny przykład obywatelskiej we Lwowie to dla mnie zdecydowana ostateczność i nie chodzi tutaj nawet o jakieś oszczędności. Nie lubię po prostu jak ktoś mnie robi w chuja, a w przypadku lwowskich taksówkarzy to niestety nagminne. Przede wszystkim z cenami bywa różnie. Zawsze warto zapytać przed jazdą „A za ile dojadę tu i tu?”. Jeżeli Pan kierowca odpowie, że ma licznik i sam nie wie, to pamiętajmy, by dogadać się chociaż co do kwoty maksymalnej. „Mam tylko 100 hrywien, więcej nie dam”. Z taksówkarzami bywa różnie i nawet po wielu jazdach i różnych cFaniakach, z którymi miałem przyjemność, ostatnio znowu uwalili mnie na kilkadziesiąt hrywien. Ceny we Lwowie jeżeli chodzi o taksówki to kwestia do Lwowa i chcecie się w nim po prostu zapaść? Skorzystajcie ze zniżki w postaci 100 złotych na nocleg z 100 ZŁ na pierwszy lwowski nocleg . Pomysły na zaplanowanie weekendu we Lwowie podsuwam Wam z kolei w tekście Weekend we we Lwowie zależą od Was i od Waszych potrzeb, ale jak w każdym dużym mieście możemy tutaj zaszaleć na maksa lub też wybrać wersję oszczędnościową.
Lwów jest oazą dla tych, którzy lubią zjeść w niebanalnych restauracjach, w miejscach, które mają jakiś motyw przewodni i mają lub przynajmniej próbują mieć duszę. Bo to co na talerzu to jedno, ale wnętrze też się liczy. Nawet bardzo. Poniżej znajdziecie krótki przewodnik po moim zdaniem najciekawszych restauracjach we Lwowie. Smacznego 🙂 Po pierwsze powiedzmy sobie od razu, że większość tych najciekawszych restauracji we Lwowie należy do dwóch grup i niejako podzieliły one między siebie rynek knajp. Druga ważna rzecz: z powodu wojny, którą Rosja toczy z Ukrainą na wschodzie kraju, ukraińska waluta bardzo straciła na wartości, zatem możecie śmiało zajść do jakiejkolwiek restauracji i zaręczam Wam, że nie zostawicie tam majątku. A dosadniej mówiąc: restauracje we Lwowie (jak i w całej Ukrainie) są obecnie bardzo tanie. A zatem dokąd warto zajrzeć i czego się możecie spodziewać? Mięso i Sprawiedliwość Restauracja Mięso i Sprawiedliwość we Lwowie Kiedy ostatnio kat zajrzał Ci w oczy drogi Czytelniku? Pewnie nigdy, ale to ma się szansę zmienić, bo w lwowskim Mięsie i sprawiedliwości mistrz małodobry jest wliczony w cenę posiłku i przechadza się między stołami, wybierając czasami swoją ofiarę. A przyrządów do oprawiania ma aż nadto! Oto na środku sali stoi klatka, w której raz na jakiś czas jakiś nieszczęśnik turysta ląduje w mieszczącym się niżej lochu. Na ścianach i pod ścianami wiszą stylizowane narzędzia katowskie, a tył menu tłumaczy, do czego służyły poszczególne przyrządy. A jeśli dalej nie mamy pewności, jak to działało, to na ścianach wiszą ryciny z torturami. Ale nie bójcie się, bo mimo wszystko Mięso i sprawiedliwość, to taka katowska sprawiedliwość na wesoło i nikt Was tu na siłę nie będzie rozciągał na stole. Za to Wy z przyjemnością rozciągniecie na talerzu podane Wam mięso. A to jest wyśmienite i przyznam, że jagnięcina z grilla rozpływała się w ustach. Soczysta, średnio wypieczona. W sam raz. A do tego piwo i nalewka. Wszystko w bardzo przystępnej cenie. Mięso i sprawiedliwość to zdecydowanie bardzo jasny punkt dla mięsożerców, którzy zajrzą do Lwowa. Mięso i Sprawiedliwość, adres: ul. Wałowa 20 (na tyłach arsenału) _____________________________________________________ Restauracja Baczewski To jedna z najbardziej obleganych restauracji we Lwowie. Ale nie ma się czemu dziwić. Kiedy ostatnio jedliście śniadanie z szampanem, a jeśli tylko macie ochotę to i wódką? Dodatkowo wszystko to w baaardzo eleganckim wnętrzu, gdzie nienaganna obsługa kelnerska uwija się między stołami. Jeśli możecie sobie wyobrazić bardzo elegancką restaurację z bardzo umiarkowanymi cenami, to właśnie Baczewski. Całości klimatu dopełnia pan grający na pianinie dyskretne standardy muzyki klasycznej i jazzowej. Miejsce, w którym chciałoby się celebrować śniadanie jak najdłużej. Powstrzymać od tego może jednak świadomość, że przed restauracją wije się ogonek ludzi jak my chętnych na spożycie posiłku. Aha to restauracja nie tylko na śniadania, ale ze wszech miar godne polecenia są tu także obiady – wtedy nie ma tu już tak ogromnych kolejek. Restauracja Baczewski, adres: ul. Szewska 8 _____________________________________________________ Mons Pius Ogródek restauracji Mons Pius we Lwowie W tej restauracji przy moich pierwszych wyjazdach do Lwowa najpierw bywałem na kawie, dopiero potem przyszedł czas na stołowanie się w tym lokalu. A przyznać muszę, że jeśli chodzi o klimat, to jest jedna z najfajniejszych restauracji w mieście i do tego karmią tu bardzo smacznie. Do wyboru mięsa z grilla jak np. steki lub żeberka. Dodatkowo jako wielki plus może i skromny ale jednak wybór lepszych piw. Rzecz jasna dla wegetarian też znajdzie się tu danie. Co jednak poradzić, że ja nie jadam warzyw, wolę zjeść zdrowsze mięso 🙂 Restaurację Mons Pius uwielbiam jednak za klimatyczne podwórko w którym jest usytuowana – na tyłach katedry ormiańskiej. Wiecie, zamknięte podwórko z zielenią, dwoma poziomami do siedzenia, fajnym wystrojem, rzeźbami… bardzo,bardzo klimatycznie. I idealnie osłonięte od wiatru. Co bardzo ważne, nie ma tu też dzikich tłumów i jest szansa na miejsce nawet „szturmując” restaurację z marszu. Mons Pius – Adres: Łesi Ukrainki 14 Dom Legend (LOKAL ZAMKNIĘTY – Donosi o tym Krzysztof. Dzięki za informację) Nazwa zobowiązuje, bo każda sala utrzymana jest w innym klimacie. Każda nawiązuje do legend, każda ma inny wystrój, a że za drzwiami czeka coś ciekawego, przekonamy się już przed wejściem. Oto wita nas w drzwiach staroświecko ubrany jegomość, w sam raz taki, co urwał się z choinki lub po prostu przybył tu z jakiejś bajki. Po wejściu powitają nas kręte, strome schody, które wiodą nas wprost na dach. Tak, na dachu też można tu jeść. Co ciekawe, to na dachu stoi zaparkowany… trabant 🙂 Auto legenda! 😀 I to z dachu Domu Legend rozpościera się jeden z najciekawszych widoków na dachy starego Lwowa. Co do menu, to szczególnie mnie ono nie porwało, ale na pewno nie wyjdziemy stąd zawiedzeni i głodni. Aha… raz na jakiś czas legendy ożywają. Warto wtedy być przed budynkiem, bo jest ogniście! A uwierzcie mi, że dom ma ciekawą fasadę. Dom Legend, ulica Starojewrejska 16 (niedaleko starej synagogi) _____________________________________________________ Lampa Gazowa W Lampie Gazowej wszystko zaczyna się od zielonego światła, bo do restauracji można wejść tylko kiedy przy wejściowych schodkach pali się zielone światło. Są one tak wąskie, że dwie osoby nie mają się na nich szans minąć i dlatego ruch reguluje sygnalizacja świetlna. Pocieszcie się, za wjazd na czerwonym świetle nie dają tu mandatów 😉 Kolejne dziwy zobaczymy, kiedy otworzymy menu. Oto okaże się, że jedną ze specjalności Lampy Gazowej, oprócz jedzenia rzecz jasna, są nalewki. Niby nic specjalnego, bo w restauracjach to rzecz normalna, ale tu każda nazwa wiąże się z tematem przewodnim czyli z Ignacym Łukasiewiczem i jego wynalazkiem czyli lampą gazową. Między kilkunastoma! piłem nalewkę neonówka i była to ciecz przypominająca denaturat a zrobiono ją z jagód (ok, bardziej jagodowej chemii). Przyznaję, że po spróbowaniu wszystkich, tylko ta mi w miarę smakowała. Ale może dlatego, że sam robię w domu nalewki, zatem poprzeczkę postawiłem dość wysoko. Klimat knajpy stworzonej dla uczczenia słynnego wynalazcy, dopełniają też kelnerzy ubrani w stroje robocze jakby żywcem wyjęci z rafinerii lub ze stacji CPNu. Cóż, cały klimat sprowadza do tego, że czasami przed lokalem stoi kolejka oczekujących na wejście. Jest to tym bardziej zaskakujące, że lokal ma kilka poziomów. Lampa Gazowa, ul. Ormiańska 20 _____________________________________________________ Kawiarnia i restauracja Szkocka Wnętrze restauracji Szkocka to po prostu elegancja jakiej można się spodziewać od dobrego hotelu z restauracją. Szkocka to legendarny lokal, miejsce w którym przed wojną kwitło inteligenckie życie Lwowa. Między innymi to tu rozwijała się tak zwana Lwowska szkoła matematyczna. Nie wiem, czy wiecie, ale w przedwojennych lokalach, rządzili kelnerzy. Nie wchodziło się ot tak i zajmowało miejsce, tu trzeba było poczekać, aż obsługa wskaże nam miejsce. Stali bywalcy i elita mieli miejsca zarezerwowane i zawsze na nich oczekiwały. Tak też było w Szkockiej i kiedy ówczesna profesura, kwiat polskiej inteligencji, przychodziła do lokalu, mieli pewność, ze ich miejsce nie jest zajęte. Tu przy stołach rozwiązywano matematyczne równania, tu odbywał się postęp matematyczny. I jeśli trzeba było nagle coś zapisać, używano wszystkiego, chociażby serwetek. Ale była tu też tak zwana Księga szkocka, z opisanymi problemami. Jeśli poprosimy kelnera, na pewno nam ją przyniesie. I tu dochodzimy do dnia dzisiejszego: Kawiarnia Szkocka, nie ma już wiele wspólnego z dawną legendą. Pozostało tylko to samo miejsce, ale nowi właściciele nawiązują do dawnego splendoru i na parterze luksusowego hotelu można zjeść i napić się kawy. Co ciekawe, ceny nie są tu wygórowane jak na dość luksusowy jednak hotel. Na najwyższym poziomie jest też obsługa kelnerska, która mówi po angielsku, ale nie będziecie mieli problemu porozumieć się także po polsku. I niech Was nie odstraszy elegancja miejsca, bo jak to we Lwowie… będzie Was na obiad stać. Kumpel Jeśli baciary miały akurat przypływ grosza, to na pewno zjedliby obiad lub sutą kolację w jednym z dwóch restauracji Kumpel. Bo to trzeba podkreślić, że kumple są dwa, ale o tym niżej. Już od progu zapewne powita nas grający na żywo zespół i nie zdziwmy się, że jakoś tak bezwiednie zaczniemy nucić, że „gdzie jeszcze ludziom tak dobrze jak tu…” Bo też tylko we Lwowie jest taki wybór lokali, a tylko tu taka atmosfera, chcąc nie chcąc żywcem przeniesiona z przedwojennego Lwowa. W Kumplu warzą własne piwo, zatem zwróćmy uwagę na pierwsze strony menu, a na kolejnych bardzo rozbudowane pozycje nawiązujące do starych dziejów Galicji i jej tradycji kulinarnej. Pięknie tu i na pewno po wyjściu będziecie chcieli wrócić. Aha jeśli nie macie chęci siedzieć pod dachem, to możecie spożyć posiłek na tarasie znajdującym się na dachu. Kumple są dwa, jeden blisko, niemal naprzeciwko hotelu Lwów – Aleja Czarnowoła 25; Drugi Kumpel adres: Ul. Wynnyczenki, 6 _____________________________________________________ Teatr Piwa – Prawda To jedno z najjaśniejszych miejsc we Lwowie, jeśli lubicie dużo zjeść oraz zapić do niezłym piwem własnej produkcji. Oto w całej kamienicy ulokowano tu restaurację i pub zarazem. Kilka pięter i jednocześnie kilka sal gwarantuje, że znajdziemy tu miejsce. Wyjątkiem będzie czas, kiedy na pierwszym piętrze zacznie grać orkiestra dęta. Wierzcie mi, że wtedy do sal trudno wcisnąć przysłowiową szpilkę. Ponieważ środek kamienicy jest pusty, a piętra są na przestrzał, to dźwięki muzyki słychać w całym budynku, wszystko wtedy żyje, ludzie wstają od stołów, widziałem uformowanego weselnego „węża”, kiedy to chwytamy się za bioderka i wędrujemy w rytm muzyki po całej sali. Totalne szaleństwo i muzyka. Ale poza godzinami koncertów warto tu wpaść na przyzwoite jedzenie jak np. ogromna porcja pieczonych w miodzie żeberek z ziemniakami. A wszystko to z pięknym widokiem na lwowski Rynek, jeśli właśnie usiądziemy przy oknie. W takich okolicznościach na pewno weźmiemy jeszcze jedno lokalne piwo, by dłużej podziwiać piękny widok. Aha, na dole warzą piwo i kadzie możemy obejrzeć schodząc do podziemi. Teatr Piwa Prawda, adres: Rynek 23 _____________________________________________________ Puzata Chata Puzata Chata to restauracja legenda i śmiało można ją nazwać mekką turystów z odrobinę chudszym portfelem. Co prawda we Lwowie jak i na całej Ukrainie jest teraz bardzo tanio, ale ta restauracja cenami bije inne na łeb na szyję. Puzata Chata to bistro, w którym przy wejściu bierzecie tacę i sami wskazujecie, co chcecie zjeść. Na ladzie są wystawione wszystkie dania, a na talerze podaje je Wam obsługa. Wszystko tu jest świeże i smakowo przyzwoite. Chociaż za takie ceny nie liczcie tu na pięć gwiazdek Michelin i kuchnię molekularną 😉 Restauracja ma dwa poziomy zatem na pewno znajdziecie tu miejsce, mimo naprawdę dużego obłożenia. Na dole działa kawiarnia, gdzie napijecie się kawy i zjecie coś słodkiego. Uwaga! We Lwowie są z tego co słyszałem cztery lokale o tej nazwie, ten opis tyczy się tej na Strzelców Siczowych. Puzata Chata, ulica Strzelców Siczowych 12 _____________________________________________________ Kryjówka Z tym lokalem mam problem, bo co prawda nie byłem w nim, ale może któregoś dnia zajrzę. Dlaczego? Otóż ta legendarna już knajpa nawiązuje do UPA, a z tą organizacją jakoś mi nie jest szczególnie, jako Polakowi, po drodze. Jeśli jednak kryjówkę jednej z grup UPA potraktować jako chwyt marketingowy, to pewnie warto ustawić się w długiej kolejce do drzwi wejściowych i wypowiedzieć hasło otwierające drzwi: Sława Ukrainie. Otworzy nam banderowiec z karabinem w dłoni i w naszym kierunku powędruje „welcome drink” czyli działka wódki. Ciężkie jest życie w Kryjówce 😉 Lokal jako rzekłem urządzony jest w stylu kryjówki partyzanckiego ugrupowania i znajdziemy tu nadajniki radiowe, proste drewniane stoły i temu podobne wyposażenie. Co nie znaczy, że nie otrzymamy tu bardzo nowoczesnego rachunku 😉 Jeśli nie przeszkadza Wam nawiązanie klimatu lokalu, to jest on wart odwiedzenia. Kryjówka: adres: A poszukajcie sobie 😉 w końcu to kryjówka, nie? 😉 _____________________________________________________ Loża Masońska czyli Najdroższa restauracja w Galicji Reklamuje się jako najdroższy lokal w Galicji. I z tego co piszą ludzie w internecie, pewnie jest jednym z droższych lokali, chociaż czy najdroższym to na pewno nie. Stylistyka utrzymana jest w tajemniczości loży masońskiej, a te jak wiadomo na pieniądzach nie oszczędzały i wszystko jest na bogato. Aby łatwiej przeżyć wizytę, w jednym z innych lokali sieci należy wyrobić sobie kartę, po jej okazaniu z naszego rachunku cudownie zdematerializuje się jedno zero – wtedy lokal nie będzie już najdroższy :). Bez karty wizyta tutaj może finansowo zaboleć. Najdroższa restauracja w Galicji, adres: Rynek 14 – pierwsze piętro. _____________________________________________________ Drugi Brzeg Restauracja w podziemiach lwowskiej opery i jak się można domyślić nawiązująca do klimatu tego przybytku. Jeśli zwiedzaliście górne sale gmachu, na pewno warto obejrzeć też piwnice. Tym bardziej, że wchodząc przechodzi się po mostku nad rzeczką, bo trzeba Wam wiedzieć, że pod Prospektem Swobody i operą płynie przykryta rzeka Pełtew. Niestety nie próbowałem tu jeszcze dań, ani nie zapuściłem się na zwiedzanie lokalu, ale zajrzałem tu przy okazji krótkiej wykupionej wycieczki z biurem. To mój plan na kolejny pobyt we Lwowie. Drugi Brzeg, adres: Podziemia lwowskiej opery, idźcie w prawo stojąc przodem do opery. _____________________________________________________ I to zaledwie mały wybór lwowskich restauracji w których byłem lub słyszałem, a jest jeszcze całe mnóstwo tych, o których nie mam pojęcia a na pewno też warte są odwiedzenia. Bo powiedzmy sobie uczciwie, że Lwów stoi klimatycznymi restauracjami i nawet każdego dnia jedząc każdy posiłek w innym lokalu i tak zajmie nam dużo czasu, zanim odwiedzimy większość wartych odwiedzin restauracji. Na pewno przy następnych moich wizytach we Lwowie ten spis uzupełnię o kilka innych restauracji. A jeśli chcecie przeczytać o szczegółowych wrażeniach smakowych, to zapraszam na tego bloga. Wszystko jest tu bardzo ładnie i ze smakiem opisane. Kilka opisów tego co na talerzu znajdziecie też w tym blogu. .
Odpowiedzi W normalnej ok 20-40 zł, w lepszej ceny zaczynają się od 41 do +150 zł blocked odpowiedział(a) o 19:39 W normalnej około 35-40zł za dwie osoby chyba że do tego jeszcze jakaś kawa, a w lepszej od 50zł w górę zett1 odpowiedział(a) o 19:42 Są cenniki wielu restauracji umieszczone w internecie ...Zależy, ile dań, czy mięsne czy nie, jakie dodatki... Ja liczyłbym od 40 (jeśli weźmiesz tzw obiad firmowy, czy też danie dnia- po prostu to COŚ jest dostępne od ręki w dany dzień) do 200 zł na dwie osoby, bez szaleństw typu drogie wino.. Wszystko zależy od restauracji i z czego będzie się składać obiad. Najlepiej poszukać cennika, ale ceny raczej nie powinny przekroczyć 50 zł. A co do "lepszej" to wszystko zależy od tego jakie restauracje uważasz za "lepsze". Jeśli to zwykła elegancka restauracja to ceny będą droższe. Jeśli zaś chodzi o jakieś słynne restauracje, które są powszechnie uważane za "lepsze" to ceny będą kosmiczne. blocked odpowiedział(a) o 17:23 Wszystko zależy od miasta i restauracji. Mój obiad z poprzedniej niedzieli - sałatka + cielęcina ze szpinakiem = 80coś zł oraz dwa kieliszki wina - 30zł, partner - zupa (nie wiem ile) + sałatka i rostbef oraz coś do picia i przystawka = też ok. wiem ile wyniósł rachunek, ale zostawił kelnerowi jakieś 250zł. łącznie z napiwkiem. Uważasz, że ktoś się myli? lub
Chociaż wielu mieszkańców Ukrainy narzeka na lwowską drożyznę dla Polaków (zwłaszcza tych ze wschodu kraju) Lwów może się okazać tanią i bogatą w zabytki alternatywą dla Krakowa. Warto przekonać się o tym na własne oczy a może raczej "na własną kieszeń". Na Ukrainie obowiązującą walutą jest hrywna ukraińska (UAH, ₴). Średni kurs hrywny to około 0,14 zł. Artykuł skupia się na Lwowie, jeśli jednak chcesz przeczytać ogólnie o cenach na Ukrainie, sprawdź nasz artykuł: Ceny na Ukrainie. Wybierasz się do Lwowa? Nasze zestawienie cen po raz ostatni zaktualizowaliśmy w 2017 roku. Od tego czasu część cen mogła się zmienić, ale nasze zestawienie powinno dać zbliżony pogląd na budżet, jaki warto naszykować przed odwiedzeniem Lwowa. Jak się dostać do Lwowa (ceny) Wbrew pozorom nie jest to sprawa prosta i jednocześnie tania. Regularne linie autobusowe kursujące na Ukrainę sprzedają bilety za cenę od kilkudziesięciu do ok. 150 złotych za kurs. Taka podróż trwa dość długo ze względu na korki czy słaby stan ukraińskich dróg. Często kierowcy wybierają mniej uczęszczane przejścia graniczne, ale i tak musimy liczyć się ze stosunkowo długa podróżą. Alternatywą może być podróż do Lwowa samolotem, ale to z reguły koszt o wiele wyższy (wyjątkiem są promocje LOTu "Szalone środy" ale kierunek lwowski nie pojawia się zbyt często). Znacznie wygodniej i taniej niż samolotem będzie podróżować pociągiem (trzeba jednak pamiętać, że połączenia kolejowe nie są zbyt częste). Paradoksalnie dobrym wyborem okazuje się podróż z przesiadkami. Z dowolnego miasta Polski kierujemy się do Przemyśla, tam wsiadamy w bus do Medyki, granicę przekraczamy pieszo, a następnie wsiadamy w marszrutkę bądź taksówkę (opłacalne jeśli podróżujemy grupą) do Lwowa. UWAGA! We wrześniu 2017 roku władze Lwowa przeniosły miejsce postoju marszrutek na przedmieścia! Jak na razie busiki nie dojeżdżają już z Medyki pod dworzec PKP. Nie wiadomo jak długo utrzyma się taki stan rzeczy. Wiele osób decyduje się też na podróż z kierowcą znalezionym przez aplikację Blablacar. Do przejścia granicznego w Szeginie kursują też lwowskie taksówki. Cena za kurs spod budynku dworca wynosi około 100 złotych (można i warto się targować). Ceny komunikacji miejskiej we Lwowie Podróżując po Lwowie mamy do wyboru taksówki, tramwaje, marszrutki bądź trolejbusy. Marszrutkami możemy dojechać do wielu miejscowości położonych poza granicami miasta (np. miasto Brunona Schulza – Drohobycz lub dawne miejsce wypoczynku mieszczaństwa II RP Sambor) ale też odbywać podróże po samym Lwowie. Bilet tramwajowy (normalny) – 3 UAH (około 0,42 zł) Bilet tramwajowy (ulgowy) – 1,5 UAH (około 0,21 zł) Marszrutka (w granicach miasta) – 10 UAH (około 1,44 zł) Brak biletu za bagaż – 60 UAH (około 8,40 zł) Ceny lwowskich atrakcji Nie da się ukryć, że Lwów kusi turystów licznymi muzeami i galeriami. To w końcu miasto z długą, bogatą historią oraz ciekawą architekturą. Za niewielkie pieniądze możemy więc zwiedzić: Atrakcja Bilet normalny w UAH W przeliczeniu na PLN Bilet normalny w UAH W przeliczeniu na PLN Muzeum Historyczne (Rynek 6) 10 UAH około 1,40 zł 5 UAH - studenci około 0,70 zł Kaplica Boimów 30 UAH około 4,20 zł 9 UAH - dzieci około 1,26 zł Kaplica Boimów - przewodnik 60 UAH około 8,40 zł 30 UAH - studenci / 15 UAH - dzieci około 4,20 zł - studenci / około 2,10 zł Lwowskie Muzeum Piwowarstwa 15 UAH około 2,10 zł - - Apteka - Muzeum farmacji "Pod czarnym orłem" 15 UAH około 2,10 zł 7 - 10 UAH około 0,98 - 1,40 zł Lwowska Galeria Sztuki (Stefanyka Street, 3) 20 UAH około 2,80 zł 5 UAH - dzieci i studenci około 0,70 zł Muzeum Kolei bezpłatnie bezpłatnie bezpłatnie bezpłatnie Cmentarz Łyczakowski 30 UAH około 4,20 zł 20 UAH - dzieci i studenci około 2,80 zł Muzeum Architektury Ludowej 30 UAH około 4,20 zł 20 UAH - dzieci około 2,80 zł Muzeum Szkła 20 UAH około 2,80 zł 10 UAH - studenci około 1,40 zł Inne atrakcje we Lwowie: Wycieczka samochodem zabytkowym -100 UAH (około 14,00 zł) za godzinę Escape Room "Insomia" - 100 UAH (około 14,00 zł) od osoby (przy trzech zwiedzających) Wycieczka z przewodnikiem po Starym Mieście (przewodnicy oferujący swoje usługi w centrum miasta) – około 70 UAH (około 9,80 zł) Wycieczka z przewodnikiem po Cmentarzu Łyczakowskim – 125 UAH (około 17,50 zł) Spektakl w Operze Lwowskiej (w zależności od rodzaju miejsca) – od 40 do 400 UAH (od około 5,60 do 56 zł) Ceny we lwowskich restauracjach i pubach Nie da się ukryć - Lwów to gastronomiczne zagłębie. Wiele ciekawych restauracji serwujących smaczne jedzenie w niewysokich cenach przyciąga co roku wielu turystów. Trzeba jednak liczyć się z tym, że najbardziej ekskluzywne wcale nie będą tanie. Podobnie rzecz ma się z popularnym we Lwowie piwem craftowym. Oto kilka przykładów cen z lwowskich lokali gastronomicznych: Restauracja Baczewski, Lwów, Szewska 8 Barszcz z uszkami - 60 UAH (około 8,40 zł) Rosół - 65 UAH (około 9,10 zł) Pierś z kaczki - 170 UAH (około 23,80 zł) Pierogi z mięsem (250g) - 85 UAH (około 11,90 zł) Sernik lwowski - 68 UAH (około 9,52 zł). Kumpel (np. Volodymyra Vynnychenka 6) Restuaracje i browary serwujące piwo własnej roboty i dania kuchni ukraińskiej. Uwaga ze względu na swoją popularność Kumpla odwiedza wielu turystów. Z tego względu czas oczekiwania na potrawy może się znacznie wydłużyć. Menu również w języku polskim: Karpacki banosz - 90 UAH (około 12,60 zł) Patelnia pierogów z ziemniakami i twarogiem - 50 UAH (około 7,00 zł) Pieczeń z wołowiny z kartoflami i kalafiorem - 162 UAH (około 22,68 zł) Karmanadla wołowa (befsztyk cielęcy) z puree i warzywami - 212 UAH (około 29,68 zł) Barszczyk galicyjski - 56 UAH (około 7,84 zł) Sałamacha grzybowa - 84 UAH (około 11,76 zł) Juszka z prawdziwków - 74 UAH (około 10,36 zł) Piwo jasne: 300 ml - 32 UAH (około 4,48 zł) 500 ml - 38 UAH (około 5,32 zł) 1,00 L - 58 UAH (około 8,12 zł) Piwo typu ALE: 400 ml - 40 UAH (około 5,60 zł) 1,00 L - 66 UAH (około 9,24 zł) The Grill (Театральна, 22) Restauracja serwująca głównie potrawy mięsne utrzymana w klimatach amerykańskich. Popularna wśród większych grup turystów ze względu na obecne w menu zestawy dla kilku osób. Zestaw King (frytki, surówka i 2,2 kilograma mięsa - wołowina i drób) - 777 UAH (około 108,78 zł) Cheeseburger (ponad 250 gramów) - 99 UAH (około 13,86 zł) Megaburger (ponad 1 kilogram) - 222 UAH (około 31,08 zł) Skrzydełka kurczaka (12 / 24 / 36 sztuk) - 149 / 249 / 369 UAH (około 20,86 / 34,86 / 51,66 zł) Talerz bekonu (260 gramów) - 77 UAH (około 10,78 zł) Sałatki - od 77 UAH (od około 10,78zł) Piwo lane jasne 300 ml / 500 ml - 20 / 25 UAH (około 2,80 / 3,50 zł) Piwo lane ciemne 300 ml / 500 ml - 25 / 28 UAH (około 3,50 / 3,92 zł) Piwo Stella Artois, butelka 300 ml / 500 ml - 25 / 32 UAH (około 3,50 / 4,48 zł) Premiera Lwowska (Ruska 16) Polska restauracja we Lwowie – cichy i przyjemny lokal położony w centrum. Niewysokie ceny potraw! Słonina z czosnkiem (120 g) - 35 UAH (około 4,90 zł) Pielmieni (250 g) - 35 UAH (około 4,90 zł) Banosz (250 g) (potrawa z mąki kukurydzianej, grzybów i bryndzy) - 40 UAH (około 5,60 zł) Ozór w sosie śmietanowym (200 g) - 70 UAH (około 9,80 zł) Solanka (300 g) - 25 UAH (około 3,50 zł) Kotlet schabowy (120 g) - 50 UAH (około 7,00 zł) Mięso po huculsku (150 g) - 70 UAH (około 9,80 zł) Gotowane ziemniaki (200 g) - 20 UAH (około 2,80 zł) Frytki (200 g) - 25 UAH (około 3,50 zł) Choven Bar (Virmenska 33) Jeden z popularniejszych pubów serwujących piwa craftowe: Koszt małego piwa (33 ml) - od 30 do ponad 100 UAH (około 4,20 - 14,00 zł) Koszt dużego piwa (500 ml) - od 49 do ponad 130 UAH (około 6,86 - 18,20 zł) Browar Lwowski (Kleparowska 18, Клепарівська 18) Dawny browar obecnie restauracja i niewielkie muzeum piwowarstwa: Piwo 1715 (300 ml / 500 ml) - 18 / 25 UAH (około 2,52 / 3,50 zł) Carlsberg - 25 / 35 / 60 UAH (około 3,50 / 4,90 / 8,40 zł) Dunkel - 20 / 28 / 50 UAH (około 2,80 / 3,92 / 7,00 zł) Kronenbourg - 30 / 38 / 70 UAH (około 4,20 / 5,32 / 9,80 zł) Amerykańskie Ale - 20 / 35 / 55 UAH (około 2,80 / 4,90 / 7,70 zł) Kawiarnia Cafe 1 we Lwowie (Plac Katedralny 5) Espresso - 25 UAH (około 3,50 zł) Cappuccino - 29 UAH (około 4,06 zł) Latte - 33 UAH (około 4,62 zł) Lody z gorącą czekoladą i płatkami migdałowymi - 55 UAH (około 7,70 zł) Tarta po włosku - 85 UAH (około 11,90 zł) Gorąco czekolada - 45 UAH (około 6,30 zł) Szarlotka - 52 UAH (około 7,28 zł) Tort Zacher - 65 UAH (około 9,10 zł) Ceny w sklepach we Lwowie Ceny w lwowskich sklepach nie różnią się specjalnie od tych w innych miastach Ukrainy. Możecie je porównać tutaj - ceny na Ukrainie. Trzeba jednak pamiętać, że w centrum miasta zakupy zrobimy jedynie w niewielkich sklepikach. Ceny towarów mogą być tutaj 10-15% wyższe niż we lwowskich marketach. Oto przykłady: Produkt Cena w UAH W przeliczeniu na PLN Pepsi Cola - 500 ml 11 UAH około 1,54 zł Woda mineralna - 1,50 L 13 UAH około 1,82 zł Lody Lasunka 8 UAH około 1,12 zł Ser topiony od 6 do 12 UAH około 0,84 - 1,68 zł Napój Nestea - 500 ml 12 UAH około 1,68 zł Piwo Lvivskie - 500 ml 14 UAH około 1,96 zł Bułki słodkie (różne rodzaje) 5 UAH około 0,70 zł Czekolada Milka duża z orzechami 38 UAH około 5,32 zł Morele suszone - 100 gram 17,50 UAH około 2,45 zł Sery topione (trójkąty w kółku) 22 UAH około 3,08 zł Kefir - 500 ml 15 UAH około 2,10 zł Wódka Nepbak - 1,00 L 155 UAH około 21,70 zł Kiełbasa suszona (na wagę) - 1 kg 200 UAH około 28,00 zł Biały kwas chlebowy - 750 ml 12 UAH około 1,68 zł Kawa Jacobs Kroning - 250 gram 86 UAH około 12,04 zł
Weekend we Lwowie za mniej niż 200 zł? Na pierwszy rzut oka wydaje się to nierealne, ale jeżeli dobrze podsumuję wydatki i napiszę wam ile kosztuje życie na Ukrainie to sami zrozumiecie, że to wszystko się może zdarzyć. Przy obecnej sytuacji politycznej waluta ukraińska jeszcze bardziej została osłabiona w stosunku do złotego, dzięki czemu jedna Hrywna to 20 groszy! Wyjazd został już wcześniej zaplanowany przez mojego kolegę Michała i dzięki temu wyprzedzeniu udało się nam zaoszczędzić także na transporcie. Polski Bus wykupiony w rekordowo niskiej cenie 5 zł za trasę Kraków – Rzeszów. Koszt dojazdu do Lwowa i jak to tanio zorganizować: Kraków – Rzeszów – Polski Bus – 5 zł ( promocyjna cena ) Rzeszów – Przemyśl – PKP – 10 zł ( normalna cena ) Przemyśl Bus do granicy – 2 zł ( odjazd z dworca PKP) Po stronie ukraińskiej było podobnie i aby ograniczyć wydatki szukaliśmy taniego rozwiązania. Bus z granicy do Lwowa na dworzec – 30 Hrywien, czyli 6 zł Taksówka z dworca do centrum ,czyli naszego Hostelu – 40 Hrywien, na osobę wyszło 2 zł. Droga powrotna kosztowała o 20 zł drożej, bo już nie mieliśmy biletów na Polskiego Busa tylko bezpośrednio z Przemyśla kupiliśmy bilety do Krakowa, kosztowały 33 zł. Tani Hostel w centrum Lwowa Hostel w centrum Lwowa za dwie noce kosztował nas 200 Hrywien, czyli po 20 zł za nocleg. Warunki niespecjalne, ale chodziło o to żeby było blisko centrum i stosunkowo tanio. Przez cały weekend nie spotkałem w hostelu innych klientów, nasza czwórka dostała pokój 6osobowy, w którym każdy miał osobną dużą szafkę zamykaną na kluczyk. Jeżeli ktoś chce sprawdzić to zapraszam na Ciekawostka: dojazd, powrót oraz nocleg kosztował nas 108 zł!!! Koszty jedzenia na Ukrainie W zasadzie to bez znaczenia gdzie będziesz się stołował. Wszystkie lokale w centrum czy na jego obrzeżach mają bardzo niskie ceny. Ogólnie jedzenie na Ukrainie jest tańsze niż w Polsce. Przy obecnym kursie aż ciężko uwierzyć, że jest tak niedrogie. Jeżeli zastanawiasz się, co czuje rodowity Anglik, który wpada na weekend do Polski to pojedź przy obecnym kursie Hrywny na Ukrainę. Większość czasu stołowaliśmy się w „Puzata Huta”, która była 50 metrów od Hostelu, a miała dobre ceny i samoobsługę. Było to dla mnie zbawiennie, bo widziałem co biorę i jak to wygląda. Cena przykładowego obiadu, naprawdę dużej porcji to od 60 do 90 Hrywien ( 12 – 18 zł! ). Idąc ulicą widziałem cenniki małych barów i standardem był np. kebab za 15 Hrywien, czyli 3 zł. Dla odmiany w sobotni wieczór skoczyliśmy jeszcze na sushi żeby sprawdzić ceny. Zestaw składający się z 48 elementów kosztował w przeliczeniu na nasze 50 zł. Piwo i mocniejsze trunki wychodzą równie tanio, w drogiej knajpie za piwo się płaci 8 Hrywien ( 1,6 zł ). Czy Lwów jest przyjazny dla turystów? Przez cały pobyt nie miałem żadnej niemiłej sytuacji. Nawet jadąc busem do granicy częściej spotykały nas same pozytywne uśmiechy niż oznaki wrogiego nastawienia. Lwów jako miasto jest nastawione na turystów. W centrum sporo budek z pamiątkami. Pomimo tego nastawienia bariera językowa dla kogoś, kto z ich alfabetem nie miał nic wspólnego może się okazać wielkim problemem. Jadąc na Ukrainę do tak dużego miasta spodziewałem się części przetłumaczonych napisów na język angielski, byłem w błędzie. Nawet bardzo duże i komercyjne restauracje nie miały menu w języku angielskim, na dworcu czy w centrum miasta znalezienie napisu w języku angielskim graniczy z cudem. Tutaj kolejny raz pomoc Michała okazała się niezastąpiona. Wcielił się w rolę tłumacza podczas każdej możliwej sytuacji. Do tej pory myślałem, że język angielski jest pewnego rodzaju standardem w każdym kraju. Kolejny raz się przekonuje, że podróże kształcą Zwiedzanie Lwowa Na miejscu byliśmy w piątek koło 19 czasu lokalnego. Na zwiedzanie była tylko sobota i kilka godzin w niedzielę. To oczywiście zdecydowanie za mało jak na pokazanie czy opisanie piękna Lwowa. Cieszę się, że udało mi się zobaczyć to miasto i mam nadzieję, że jeszcze nie raz tam wrócę, żeby dokończyć zwiedzanie. Następnym razem obiecuję, że przynajmniej będę znał podstawy językowe 😉 Jeżeli ktoś z Was ma jeszcze jakieś pytania to proszę je pisać w komentarzach. Postaram się pomóc przy planowaniu wyjazdu.
ile kosztuje obiad w restauracji we lwowie